Dawno nie pisałam dla Was recenzji. Może bardziej czegoś na kształt takowej, ale książka, o której chciałabym Wam dzisiaj trochę opowiedzieć, jest zdecydowanie godna tego, by poświęcić jej kilka linijek. Bo rzadko mam okazję czytać powieści – tak nietuzinkowo i tak intrygująco napisane (ba! a nawet przetłumaczone). Kobiety w kąpieli Tie Ning pretenduje do miana jednej z pozycji, które pokochałam od pierwszej strony. A ta z pewnością jest najlepszą historią, jaką miałam przyjemność poznać w tym roku, a może w ogóle?
Tag