Witajcie Kochani Wcinacze?
Zanim rozpocznę cykl. Mam do Was pytanie: czy jest tutaj na sali jakiś przyszły pisarz/pisarka? A może macie w szufladzie już coś napisanego i chcielibyście wiedzieć, czy Wasze pieczołowicie wystukane literki mają jakiś sens? Jeśli tak to dobrze trafiliście. Po przeczytaniu tysiąca stron, wielu tekstów, napisaniu niejednej recenzji, paru rekomendacji, nasunęło mi się trochę spostrzeżeń, z którymi chętnie się z Wami podzielę. Mogę również udzielić Wam kilku wskazówek, które być może warto wziąć pod uwagę, zanim wyślecie tekst do wydawcy. Podoba się Wam ten pomysł?