Książka o czytaniu to dzisiaj tylko pretekst, żeby nagrać tę audycję. Ta książka zmotywowała mnie do tego, żeby powiedzieć Wam, jakim jestem czytelnikiem.
Ta audycja „Wieczorne tête-à-tête z książką #13” związana jest z Książka o czytaniu, Justyny Sobolewskej, Wydawnictwo: Iskry
PS. Pytajcie w komentarzach, jeśli macie chęć. A co? Tego dowiecie się z podcastu:)
O czym jest?
Długość: 14 minut 12 sekund
Muzyka: Jazzy Break – Guitarsstate
Wstęp: Przywitanie
Rozwinięcie: O czytaniu i byciu czytelnikiem
Zakończenie: Prośba i pożegnanie.
Podcast możecie pobrać tutaj: klik
Zasubskrybować może na iTunes: tutaj
4 komentarze
Moje stosy też rosną, a jeszcze tyle książek przede mną. Chciałabym, żeby doba stała dłużej… Kiedyś czytałam tylko jedną książkę na raz. Teraz obmyśliłam sobie system- czytam w całości powieści beletrystyczne, a lektury rozwojowe czytuję z doskoku, po jeden, dwa rozdziały, kiedy mam mniej czasu na dłuższe posiedzenie: w kolejce, w autobusie. W ten sposób mam obecnie rozpoczęte pięć książek. Natomiast w toalecie robię przegląd prasy i również uważam, że czytanie na tronie nie jest niczym złym.
Mam nadzieję, że uda Ci się napisać własną powieść, chętnie ją przeczytam.
PS. Czytanie i otyłość? Ja sporo czytam jeżdżąc na rowerku stacjonarnym!
O widzisz
Rowerek to w sumie całkiem niezłe wyjście z sytuacji 😉 Tyłek nie rośnie przynajmniej od tego czytania 
Bardzo fajny podcast! Uwielbiam czytać i słuchać o nawykach czytelniczych innych, jak i sama opowiadać o moich własnych. Może kiedyś napiszę o tym na blogu. U mnie „Książka o czytaniu” czeka na swoją kolej na czytniku, ale przyznam szczerze, że trochę obawiam się ją zacząć, ponieważ do tej pory słyszałam wiele nienajlepszych opinii, głównie, że jest wtórna i przeładowana cytatami. Twoja entuzjastyczna recenzja trochę mnie w tym względzie „uspokoiła”.
Z tą książką to jest tak, że faktycznie, jeśli się nastawiamy na coś ę i ą, to f moze być rożnie. Ja dzięki tej książce znalazłam mnóstwo tytułów, po które chce sięgnąć i spełniła moje oczekiwania w stu procentach, a poza tym w kwestii czytania, chyba niewiele da się wymyślić, jeśli chodzi o rozkładanie procesu na części pierwsze. Poza tym dla mnie cytaty to akurat atut