Wczoraj był Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich. Miałam go świętować tekstem, który właśnie czytacie. Pomyślałam sobie jednak, że lepiej się w ten dzień wstrzymać z publikowaniem na blogu jakichkolwiek treści związanych z czytaniem, bo przecież o książkach można pisać codziennie, nie tylko w ich święto. I to nie tak, że wczoraj nie świętowałam 😛 Oczywiście, że świętowałam. Ucierpiał trochę na tym portfel, ale czegóż nie robi się z miłości do literatury?
Monthly Archives
kwiecień 2016
-
Anna z Wstaw Tytuł zaprosiła mnie do zrobienia #Comfort Books TAG, czyli książek, które zawsze są w sam raz. Koniecznie ją odwiedzajcie:…
-
Jak się macie? Dawno Wam nie polecałam ciekawych miejsc, do których zaglądam. Nadrabiam te zaległości. Ja wiem, że to jest wstyd i…
-
Kto mnie chociaż trochę zna, ten wie, że nie lubię zwykłych obyczajówek. Zwłaszcza takich przewidywalnych, niczym niewyróżniających się z tłumu. Jednak są…
-
Drodzy Wcinacze i Czytacze! Natchnęło mnie dzisiaj, by Wam opowiedzieć o mojej wymarzonej książce – takiej którą chciałabym przeczytać. I nie! Wcale…