Witajcie, witajcie w moich skromnych progach!
Dzisiaj przychodzę do Was, żeby przekonać Was, że warto zapisać się do mojego newslettera, który rusza już 1 marca 2016. Wtedy też dostaniecie pliczek do wydrukowania. Co to i do czego, wyjaśniam poniżej. Najpierw jednak zdradzę, dlaczego warto się zapisać?
WARTO, BO:
Nie spamuję, o tym mogą zaświadczyć osoby już zapisane, ponieważ nie dostały ode mnie żadnych maili Jednak mogę Was zapewnić, że raz w miesiącu otrzymacie ode mnie maila (w wyjątkowych sytuacjach raz na dwa tygodnie, kiedy koniecznie będę musiała się z Wami czymś ważnym podzielić).
Będę Wam przesyłać informację o tym, co się w danym miesiącu pojawiło na moim blogu, kanale. W miarę możliwości będę Wam przesyłać ciekawostki, wskazówki związane z blogowaniem, literaturą czy pisaniem książek (to, czego nie znajdziecie na blogu).
Bo jak wiemy Facebook zawodzi, YouTube też nie pokazuje wszystkiego. Pracujecie, uczycie się, nie macie czasu siedzieć godzinami na fejsbuniu :), zapominacie do mnie zaglądać, chociaż lubicie, to nie będziecie musieli o tym pamiętać. Pojawię się sama w Waszych skrzynkach i w wolnej chwili będziecie mogli sobie pobuszować.
Będą też niespodzianki. Różne! Jakie nie zdradzę, ale powinny się Wam spodobać. Na początek będzie coś dla tych, kótrzy potrzebują pomocy w usystematyzowaniu swojego bloga. Stworzyłam planner, bardzo minimalistyczny, ale to jest to, co u mnie się najbardziej sprawdza. Mam nadzieję, że i Wam pomoże. Wystarczy wybrać odpowiednią wersję i wydrukować w ilości, jaka jest Wam potrzebna.
Jeżeli z niego skorzystacie i się Wam spodoba będzie mi bardzo miło, jeśli zrobicie zdjęcie, wrzucicie na Instagrama i otagujecie je #obsesyjnabiblioteczka #planujtydzień
Jeżeli chcecie otrzymywać coś specjalnego w newsletterach, piszcie. Jeśli tylko będę w stanie, będę starła się spełnić Wasze prośby.
I co przekonałam Was? Ja już Wam dziękuję, bo wierzę, że zostaniecie ze mną na dłużej! Ściskam Was mocno i życzę udanego weekendu!
2 komentarze
Zapisuję się, to pewne! Poproszę osobiste listy miłosne i polecenia pięknych książek regularnie, conajmniej raz w miesiącu.
Haha! To masz jak w banku! <3 raz w miesiącu to są rozsądne granice czasowe.