• ‹ Biblioteczka
  • Strona główna
  • O mnie
  • Moje rekomendacje
  • Kontakt/ współpraca
  • Zaufali mi
  • Beta tester

Obsesyjna Biblioteczka – Blog

Zaraź się obsesją czytania

  • ‹ Biblioteczka
  • Strona główna
  • O mnie
  • Moje rekomendacje
  • Kontakt/ współpraca
  • Zaufali mi
  • Beta tester
Okołoksiążkowe sprawy

Klucz, którym się kieruję przy doborze lektur

napisała Agnieszka Pohl 11 stycznia 2016
fot. ©  t.r.o.t.z – Depositphotos.com

Jeśli ktoś by mnie zapytał, czym się kieruję, kiedy wybieram lekturę, przez chwilę pewnie bym się zawahała – zanim udzieliłabym sensownej odpowiedzi. Bo gdyby się zastanowić nad tym pytaniem, odpowiedź pewnie nie byłaby do końca taka jednoznaczna, jakby się mogło wydawać. Otóż:

Po pierwsze dostrzegam zmiany, które wpływają na moje czytelnicze decyzje. Kiedyś pewnie po wiele książek sięgnęłabym bez ociągania, teraz coraz częściej zastanawiam się, czy jest sens. Dobieram lektury bardziej świadomie, z przekonaniem, że chcę właśnie to przeczytać. Nie dlatego, że wszyscy o tym mówią, nie dlatego, że jest to nowość (choć i te czytam), ale dlatego, że mam na to ochotę – nawet jeśli zostało wydane 10 lat temu. Nic nie szkodzi, chętnie przeczytam.

Po drugie to, co wybieram w danym momencie, zależy przede wszystkim od mojego nastroju. Czasem lubię się psychicznie skopać, dowalić sobie, by przeżywać losy bohaterów i cierpieć razem z nimi w milczeniu. Innym razem mam ochotę się pośmiać albo połknąć coś za jednym posiedzeniem, tak w ramach relaksu. Ale wszystko to zależy od mojego wewnętrznego „widzimisię”.

Po trzecie, kiedy coś mi wybitnie nie wchodzi, odkładam – na potem (o ile to oczywiście możliwe). Nie męczę się i nie próbuję sobie udowodnić, że jestem taka twarda, bo czytam te okropne bzdury.  Dochodzę po prostu do wniosku, że szkoda życia na beznadziejne książki. No, chyba  że stwierdzę, że warto Wam coś odradzić, wtedy się przemęczę, bo żeby krytykować, trzeba wiedzieć za co! 😉

Po czwarte czasem skusi mnie jakaś recenzja w Internecie albo – będąc bardziej precyzyjną – opinia blogera albo vlogera (znajomego, a czasem jakiegoś przypadkowego). Nie będę oszukiwać, że i Wy Czytelnicy tego bloga nie macie wpływu na to, co czytam albo – no chociaż – planuję, zamierzam pochłonąć, bo nie byłoby to w zgodzie z moim sumieniem.

Po piąte ładna okładka (ale czasem nawet ohydna mnie zainteresuje, bo  tak naprawdę liczy się wnętrze) oraz rekomendacje też mają swój udział w tym jakże skomplikowanym procesie, jakim jest wybór książki na wieczór. Bo przecież muszę sprawdzić, czym zachwyca się Bonda, Mróz czy ulubiony bloger. Ba! i to nie jeden, a cała masa 😉

Po szóste staram się unikać powieści, które już po zerknięciu na ich opis, sygnalizują, że to będzie kolejny odgrzewany kotlet. Zwykle mam nosa, ale czasem zdarza mi się naciąć.

Po siódme bywa, że wybieram coś z domowej  albo miejskiej biblioteki albo na chybił trafił, bo jakaś magiczna siła mnie do danego tytułu przyciąga. Nie mogę się mu oprzeć.

Po ósme rzadko planuję, bo i tak życie potem te plany skutecznie weryfikuje. Idę po prostu na żywioł albo czytam coś, co ma akurat priorytet.

A Ty i Ty (tak właśnie Ty), czym się kierujesz, wybierając tytuł do pożarcia?

Klucz, którym się kieruję przy doborze lektur was last modified: styczeń 27th, 2016 by Agnieszka Pohl
co czytamkluczksiążkiwybór lektur
8 komentarzy
1
Facebook Twitter Google + Pinterest
Agnieszka Pohl
Agnieszka Pohl

Cześć! Mam na imię Agnieszka i mam obsesję na punkcie czytania. Kocham czytać, robię to wszędzie, gdzie to tylko możliwe! :) W łóżku, w wannie, w toalecie czy w autobusie. Uwielbiam czekoladę, kawę i zieloną herbatę. Mam 5-letniego syna, męża (trochę starszego niż syn ;)), dwa koty oraz mnóstwo książek – zarówno tych przeczytanych jak i czekających na to aż się zlituję i je przeczytam. Ale przecież jeszcze trochę pożyję, to na pewno się doczekają na swoją kolej, prawda?

poprzedni post
Książki, które mnie wkurzają
kolejny post
Czarna Dalia

Może chcesz przeczytać jeszcze

mafia-KONKURS

Mafia, korupcja i światek przestępczy + KONKURS

23 czerwca 2016
tych-nie-przeczytam

Książki, których nie przeczytam | PREMIERY I ZAPOWIEDZI

28 stycznia 2016
dzień-kobiet

Sprezentuj książkę | Dzień kobiet

7 marca 2016
moje-nawyki

Moje nawyki czytelnicze

23 sierpnia 2015
czytadla-na-zime

Przyjemne książki na ten zimowy czas

30 grudnia 2016
bookhaul2

Biblioteka nie gryzie! #2

23 sierpnia 2015
zdobycze1

Zdobycze książkowe #1

23 sierpnia 2015
wkurzaja

Książki, które mnie wkurzają

8 stycznia 2016
wymowki

Moje wymówki, żeby CZYTAĆ

19 września 2015
kawa-poranna1

Rozmyślania nad filiżanką porannej kawy #1

15 września 2015

8 komentarzy

Ewelina Olszewska 28 stycznia 2016 at 20:43

Ja również nie doczytuję męczących książek, po co? Coraz częściej zauważam, że zmienia mi się gust, a może chęci. Kiedyś lubiłam mroczne książki, kryminały, thrillery, obecnie rozpływam się w powieściach dla młodzieży i kobiet oraz książkach „chorobowych”. Zwracam uwagę na nowości, ale nie mam nic przeciwko bibliotekom i starszym lekturom :) I tak, raczej nie warto planować.

Odpowiedz
Obsesyjna Biblioteczka
Obsesyjna Biblioteczka 28 stycznia 2016 at 22:12

Hmm tak, gusta się chyba zmieniają:) Człowiek dojrzewa do innych historii. :) Biblioteka i starsze lektury to czasem dla mnie zbawienie.

Odpowiedz
pani Bookowska 11 stycznia 2016 at 20:30

Ja się przede wszystkim kieruję tematyką – są tematy, które szczególnie mnie interesują. Gatunek – ma znaczenie (nie lubię romansów, nie sięgnę po YA). Poza tym okresowo mam fioła na konkretny typ literatury: lit. amerykańska lat 20 XX wieku., proza iberoamerykańska, literatura rosyjska itp. Teraz na przykład mam bzika punkcie na non – fiction, więc nadrabiam zaległości z lat. Poza tym są wydawnictwa, którym ufam (np. WL czy Czarne) i po ich książki mogę sięgać w ciemno. Często korzystam z podpowiedzi innych blogerów (zwłaszcza z zestawień , podsumowań), słucham Nogasia, Oglądam Cappuccino z książką. Źródeł inspiracji jest mnóstwo, ale nigdy nie kupuję w ciemno, pod wpływem impulsu, chwili. Zawsze najpierw muszę wiedzieć, CO kupuję… :)

Odpowiedz
Obsesyjna Biblioteczka
Obsesyjna Biblioteczka 11 stycznia 2016 at 20:36

Z gatunkami też tak mam, chociaż z czystej ciekawości czasem po coś sięgnę, żeby się przekonać, że to naprawdę nie to. Nogaś poleca dobre książki to fakt, telewizji niestety nie mam 😉 Ja ostatnio rzadko kupuję albo wypożyczam albo korzystam z Legimi.

Odpowiedz
Asia Szarańska 11 stycznia 2016 at 19:27

Chyba przede wszystkim ochotą, apetytem. W danej chwili. Czasem nawet sięgam po tego odgrzewanego kotleta, jak Ty to określasz, bo tak mnie najdzie i nawet mi nie przeszkadza, że „ale to już było”. Kieruję się też stylem autora, czasem tak mi podejdzie że koniecznie muszę przeczytać kolejne jego książki. Z okładkami różnie bywa, czasem zwodzą, czasem kuszą :)

Odpowiedz
Obsesyjna Biblioteczka
Obsesyjna Biblioteczka 11 stycznia 2016 at 19:40

:) Hah, ja mam przesyt kotletów, ale wiadomo, co kto lubi :) Też tak mam, że jak Autor mi przypadnie do gustu sięgam po wszystkie (w miarę możliwości) jego książki

Odpowiedz
Marta Murzyn / na Pięknej 11 stycznia 2016 at 18:01

Stawiam na intuicję! Ale zanim, to jednak musi być w tej książce coś, co jakkolwiek mnie do niej zachęci. I nieważne czy jest to okładka, tytuł, opis, autor czy też polecenie innej osoby – musi to być coś, co sprawi, że będę chciała ją przeczytać, że będę miała dobre co do niej przeczucie, dobre skojarzenie – nawet jeśli tylko podświadome :)
Pozdrawiam :)

Odpowiedz
Obsesyjna Biblioteczka
Obsesyjna Biblioteczka 11 stycznia 2016 at 18:06

Tak, to jest dobry powód :) Intuicja też się często sprawdza. To coś to czasem jest prawie niezauważalne :)

Odpowiedz

Skomentuj Obsesyjna Biblioteczka Anuluj odpowiedź

Krótka forma

  • Impresje książkowe

Audycje książkowe

  • Podcasty

Goodreads

2016 Reading Challenge

2016 Reading Challenge
Obsesyjna has read 0 books toward her goal of 50 books.
hide
0 of 50 (0%)
view books

Instagram

No images found!
Try some other hashtag or username

Kategorie

  • Beta tester
  • Blogowanie
  • Buszowanie w Internecie
  • Klepanie literek – czyli pisanie i czarowanie słowem
  • Na pierwszy ogień
  • Okiem czytelnika
  • Okołoksiążkowe sprawy
  • Opinia
  • Pisarze gościnnie
  • Podcasty
  • Powiew świeżości na półce
  • Rozmyślania nad kawą
  • Ściągnięte z półki
  • TAGI
  • Vlog
  • Weekendowe pożarcie
  • zachciewajki

Najchętniej czytacie

  • smierc

    Śmierć

    2 listopada 2016
  • vargas-llosa

    Książka, dzięki której zaczęłam czytać

    31 lipca 2017
  • mafia-KONKURS

    Mafia, korupcja i światek przestępczy + KONKURS

    23 czerwca 2016
  • tych-nie-przeczytam

    Książki, których nie przeczytam | PREMIERY I ZAPOWIEDZI

    28 stycznia 2016
  • bezludna-wyspa

    Książki, które wzięłabym na bezludną wyspę

    24 lutego 2016

WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE

Kopiowanie treści znajdujących się na stronie jest zabronione. Teksty, zdjęcia, filmy chronione są prawem autorskim.
Nie kradnij cudzej pracy, bo sam nie chcesz, by ktoś robił to samo z Twoją.
Jeżeli chcesz wykorzystać mój tekst, najpierw zapytaj – jest tyle możliwości kontaktu, że z pewnością gdzieś mnie dopadniesz.

Zapraszam

Zapraszam

Dołącz do Wcinaczy

Dołącz do Wcinaczy

Szukaj mnie na Instagramie

No images found!
Try some other hashtag or username
  • Facebook
  • Twitter
  • Google +
  • Instagram
  • Youtube
  • Email

© 2016 – Obsesyjna Biblioteczka. Wszelkie prawa zastrzeżone Polityka Cookies


Wróć do góry
Ta strona używa plików cookies. Więcej informacji