THE NAME BOOK TAG to zabawa, która polega na dopasowaniu tytułów książek do pierwszych liter naszego imienia. Nie muszą to być książki, które już przeczytaliśmy. Mogą się tutaj znaleźć pozycje, które bardzo chcecie mieć, kupiliście ostatnio. Ogranicza Was w zasadzie tylko Wasza wyobraźnia.
Za nominację dziękuję bardzo Ewelinie z bloga Spacer wśród słów. Tutaj możecie zobaczyć odpowiedzi Eweliny do tego tagu.
AGNIESZKA
A jak Amerikaana, Chimamanda Ngozi Adiche, Zysk i S-ka. Mam tę książkę na czytniku w wersji angielskiej. Kupiłam zanim pojawiła się na naszym rodzimym rynku wydawniczym. Wstyd nad wstydy, że jeszcze jej nie czytałam. Ale to cała ja. Żongluje tytułami i liczę, że jak na starość siądę w fotelu, to nie wstanę z niego dopóki nie przeczytam wszystkich książek, które mam na swoich półkach. Liczę, że w tym czasie ktoś będzie przynosił mi jedzenie nim zdążę umrzeć.
G jak Gargulec, Andrew Davidsona, W.A.B. To książka, którą czytałam wiele lat temu. Ta powieść opowiada o walce o nowe życie, po traumatycznym wydarzeniu – poparzeniu podczas wypadku samochodowego. Pamiętam, że wywarła na mnie niebywałe wrażenie. I choć ta powieść nie traktuje o rzeczach łatwych i przyjemnych, wciąga niczym bagno – czyta się ją na jeden kęs. Długo jednak siedziała w mojej głowie.
N jak Nigdziebądź Neila Gaimana, MAG. Właśnie od tego tytułu chciałabym zacząć przygodę z tym autorem. Nie wiem w sumie dlaczego. Ale tak chcę i już!
– czuję, że to będzie dobry wybór. A Wy jak myślicie?
I jak Inszallah, Oriana Fallaci, Świat Książki. To opasłe tomiszcze, przeczuwam, że smaczne – choć pewnie ciężkostrawne – musi być przeze mnie pożarte. Jakaś magiczne siła mnie do tej książki przyciąga. I nie mogę się jej oprzeć. Poza tym podświadomie czuję, że zdecydowanie warto poświęcić czas tej lekturze.
E jak Ene, due, śmierć, M. J. Arlidge, Czwarta Strona. Ta książka to złodziej czasu. Po jej przeczytaniu nie mogłam się doczekać na kolejną część. Na szczęście niebawem premiera, ale i tak jestem „ZŁA” na wydawnictwo, bo zamieścili fragment drugiego tomu ;). Tak kusić Czytelnika, to się nie godzi. Ot, co!
S jak Stulecie, H. Wassmo, Smak Słowa. To jedna z tych książek, która mnie kusi od premiery. Może przeczytam, a może nie będzie mi dane. Ten tytuł zdecydowanie wymyka mi się z rąk. Wielokrotnie miałam ją kupić, ale zawsze jakaś inna książka (na jej miejsce) wpadała do koszyka.
Z jak Złodziejka, Sarah Waters, Prószyński i S-ka. No! Ten wybór Was chyba nie dziwi. Skoro pokochałam Za ścianą, ta tę z pewnością też pokocham. Innej opcji nie widzę.
K jak Królowie przeklęci. Tom I, M. Druon, Otwarte. Tę książkę dostałam na urodziny. Tyle o niej dobrego słyszałam, pożrę ją więc w najbliższym czasie.
A jak Antygona, Sofokles, Zielona Sowa. Moja ukochana lektura. To wszystko za sprawą przedstawienia, które wystawialiśmy w szkole, razem z niezłą ekipą. Nie była to klasyczna Antygona (wystawialiśmy wersję kabaretu Potem), ale to jedna z tych lektur, które zapamiętam na długi i zawsze będzie kojarzyła mi się z młodością i naszym szkolnym teatrem.
Dzięki temu tagowi przypomniałam sobie o książkach, które gdzieś schowały się w mojej podświadomości. Udało mi się jednak odkurzyć moją pamięć i wygrzebałam z niej powyższe książki. A jak wyglądałaby Wasza lista?
Do zabawy nominuje Agnieszkę z Nie teraz – właśnie czytam. Oczywiście, jeśli już robiłaś albo nie masz ochoty, nie czuj presji.
4 komentarze
Chyba już otrzymałam podobną nominację
Pomału zaczynam się w nich tracić, nie odpowiadam ze względu na zbyt krótką dobę, jednakże obiecałam sobie, że wygospodaruję jednej dzień w październiku, które poświęcę na TAGi oraz LBA
Dziękuję Agnieszko za nominację, to dla mnie kolejne wyróżnienie, jest mi ogromnie miło
Odnosząc się do Twojego TAGu, dostrzegam kilka książek, które czytałam, bądź mam na półce… „Gargulec” jest książką, którą upolowałam w tym roku na książkowych kiermaszach, zaintrygował mnie opis, kiedy zobaczyłam ją u Ciebie to bardzo się ucieszyłam, że ją posiadam
„Ene, due, śmierć” również czytałam, a „Inszallach” mam na półce, mnie także ogromnie intryguje ten tytuł, myślę, że to będzie warta uwagi lektura
Pozdrawiam ciepło i życzę przyjemnego poniedziałku 
Nie ma problemu z tagiem, też mi ciężko znaleźć czas na te wszystkie nominację. Uff, a jeszcze trochę mi zostało:) Bo na Instagramie, na vlogu
i na blogu. Uch! Koniecznie potrzebny mi czarodziej, co mi dobę wydłuży 😉
Fajny tag 😉 czytałam tylko Antygonę i Ene,due śmierć 😉
Dzięki
Marta. Takie się niby łatwe wydaje, a potem szukam tytułów i nie na tę literę, co trzeba ciągle znajduję 😛